Zmiany kadrowe itp.

po77p

Czytając i słysząc wypowiedzi niektórych z Was na temat dewelopera, osiedla i tych co szukają dziury w całym mam wrażenie, że się uwsteczniam.
Niektórzy z Was wypowiadają się mając ułamek informacji i sieją panikę!!! Albo co gorsze - usłyszą coś, gdzieś dopowiedzą sobie resztę i jak baby na targu...tworzą takie ploty i historie, że ręce opadają. Opanujcie się!

Invea ma sie dobrze. Potwierdzona sprzedaż mieszkań z nowego etapu to 80% - mówię tu o podpisanych umowach, nie mówię o rezerwacjach lokalu.
Deweloper względem sprzedaży był na drugim miejscu w zeszłym roku w powiecie poznańskim.

Zważywszy na to, że to pierwsza inwestycja dewelopera pojawiły się problemy (formalno-prawne) szczególnie przy I i II rzędzie z gazem i aktami notarialnymi. Były tez problemy z terminowym oddaniem mieszkań ale tu również deweloper przyznaje sie do błędu spowodowanego rotacją i końcowym doborem ekip podwykonawczych. Zgadza sie, trwało to długo za długo, ale deweloper nie wypinał się tylko przyznaje, że to z jego winy - rzadkość prawda Exclamation

Malo tego większość mieszkańców potrafiła się dogadać w sprawie kar umownych i deweloper szedł na rękę, są jednak i "zadymiarze" którzy jeszcze mają źle w dup**e.
Aktów notarialnych z I i II rzędu nie podpisały tylko 3 rodziny - nie będę się wypowiadał dlaczego - a gaz z sieci został już podłączony.

Na dzień dzisiejszy DB nie pracuje w Invei - skupił się na własnych inwestycjach, które prowadził i prowadzi niezależnie od Invei. Tym samym nie ma mocy decyzyjnych, stąd też nieaktualny nr kontaktowy. Wszystkie sprawy załatwia się teraz przez biuro Invei, a moc decyzyjną posiada tylko właściciel - MB.

Invea ma wszystkie sprawy już wyprostowane łącznie z planowanymi terminami podpisania aktów notarialnych dla III i IV rzędu, podłączeniem gazu i zrobieniem drogi w III i IV rzędzie.
Co do nowego etapu realizacja idzie zgodnie z planem i nie widać aby na nowym etapie straszyły dziury w ziemi i brak ekip budowlanych.

P.S. dla zadymiarzy 1.najpierw sie przedstaw później wypowiadaj 2.jak się źle odebrało mieszkanie to pretensje można mieć tylko do siebie.

Pozdrawiam Very Happy

jordanj

Parafrazując Twoją żonę. Czyżby DB przemówił Twoją klawiaturą? Very Happy

..., a tak poważnie to masz rację. Ja się z nimi prawie dogadałem.

Trzeba tylko powalczyć o utwardzenie Lipowej, co miało być zrobione już we wrześniu zeszłego roku (było mailowo i telefonicznie, również za pośrednictwem agentów sprzedaży obiecywane) i będzie git.

po77p

paulinafrackowiak

Ja jestem jak na razie zadowolona z firmy Invea. Miła obsługa (M.Stokowska) do dogadania dzięki ugodom tak naprawdę dostaliśmy kredyt. Czytając wasze opinie (mieszkańców którzy już odebrali mieszkania) trochę się obawiałam co tam się dzieje tak naprawdę. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona , jeżdżę co dwa tygodnie i obserwuję postępy budowy nie mam żadnych zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o terminy to i tak biorę pod uwagę opóźnienia bo one zawsze występują. Mam nadzieję że po tym co napisaliśmy co niektórzy również zamieszczą pozytywne opinie bo myślę że takie również istnieją. Pozdrawiam

Wisteriusz

Ja również jestem zadowolony z INVEI. Nie mam nigdy problemu z dodzwonieniem się, spotkaniem itp. Wszystko załatwiam poprzez biuro, zawsze jak na razie jest tak jak się umawiałem. Ponadto miałem spore problemy z kredytem i nie było żadnego problemu z przesunięciem terminu transzy i tego typu rzeczami. Co do budowy to też ostatnio wydaje nam się, że idzie dobrze i co się zajedzie widać zmiany i postępy.

anilewe

Życzę Wam równie duzo euforii po odbiorze Waszych mieszkań.
Ja gdy codziennie patrze na osiedle nie wykończone na którym NIC się nie dzieje to nóż w keiszeni mi się otwiera!!!

Smart

My również jesteśmy zadowoleni miła obsługa pomoc przy kredycie a oprócz tego stawiają dom wyjątkowo szybko w ciągu niespełna 2 tygodni postawili ściany i zaczęli robić strop(numer 29) jak dla mnie super.

jaga

Witam wszystkich sąsiadów.

Z uzyskanych informacji były prokurent DB firmy Invea jako główny projektant zacząl budowę podobnego osiedla w błażejewku pod marką inrea. Znajac jego umiejętności budowlane oraz oszczędność jaką zastosował na naszej budowie i związane z tym kłopoty po dzień dzisiejszy - warto się zastanowić i poinformowac ludzi zamierzających kupić własne M od tego dewelopera. Gdybym mógł cofnąć czas byłbym bardziej ostrożny. Niedotrzymane słowo, obietnice rzucane na wiatr, traktowanie ludzi przedmiotowo. Tyle.

anilewe

Ja zdecydowanie wolałabym ostrzec ludzi chcący kupić mieszkanie w Czmoniu od Invei.
Bede swojej decyzji żałować całe życie.
jaga pisząc o Bobeńczyku obawiam sie ze jesteś w błędzie - I i II etap który był budowany za kadencji Pana Bobeńczyka posiada jedne z lepszych, droższych wykończeń.
Jeżeli nawet były ubytki Pan Bobeńczyk potrafił to zrekompensować (...)
Teraz Invea zabawia się w cieńcie kosztów np:

trawa wysiana a nie z rolki,
droga zrobiona na piasku a nie na cemencie,
brak wykończeń w postaci drzewek ozdobnych pod domami,
profile okienne były pierwotnie z aluplastu -teraz jakiejś nędznej firemki z kujawskopomorskiego....

Wachlarz jest dużo większy...

OLEWANIE SWOICH KLIENTÓW to jest jedna z najgorszych oszczędności które ostatnio dość systematycznie jest praktykowane.

jordanj

Ja się zgadzam z Anilewe. DB jaki był każdy wie, troszkę musi kręcić i ściemniać jak każdy inny budowlaniec. ..., ale trzeba mu przyznać, że prędzej czy później obietnice realizował, a jak z czymś bardzo zwlekał to dało się go za zwłokę nagiąć jeszcze na jakiś gratis itp. Z obecnym prezesem Invea można co najwyżej spotkać się w sądzie, gdyż z własnego doświadczenia wiem, że spotkania z nim osobiście nie mają żadnego sensu. Potrafi na nich coś obiecać (nawet zaproponuje nagranie rozmowy), a później twierdzi, że nagrania udostępnić nie może, a obiecać wprawdzie to obiecał, ale rozmawiał ze swoim doradcą i jednak tak nie może zrobić bo mu się to nie opłaca.

...i trzeba przyznać, że jak rozmawiałem ze znajomymi, którzy mają pojęcie o budowie i materiałach to nikt mi nie powiedział, że dobór komponentów jest zły odnośnie I etapu, a z tego co czytałem w Internecie to są przynajmniej niezłe.

martik

Witam,

przepraszam, ze na tym forum - sprawa bowiem dotyczy nowej inwestycji w Błażejewku firmy Inrea - podpisaliśmy z mężem umowę, jednak teraz na innym forum słyszymy różne bardzo negatywne i obraźliwe uwagi odnośnie Pana DB - w Inrei jest on architektem. Czy naprawdę jest się czego obawiać? No chyba deweloper się nie zwinie... ;( Może jako mieszkańcy osiedla budowanego przez dewelopera, z którym Pan DB skończył współpracę, wiedza Państwo dlaczego tak się stało? Będę wdzięczna za pomoc i przepraszam raz jeszcze że na tym forum, ale szukamy jakichkolwiek informacji.

jordanj

Ja bym się bardziej obawiał obecnej osoby zarządzającej Invea S.A. (prezesa) niż prokurenta i gdybym od początku rozmawiał z prezesem to pewnie bym mieszkania nie kupił. DB to jest krętacz ale nieszkodliwy. Nie wiem jaka jest dokładnie jego rola w tym projekcie, ale tak awaryjnie doliczyłbym z 3-m-ce opóźnienia i poza tym nic Wam złego nie grozi.

DB ma tę zaletę, że dotrzymuje obietnic tyko nie w terminie Wink

i właśnie to jest powodem negatywnych opinii o nim.

madziara80

martik

Dzięki za odpowiedź, kamień z serca Wink

Ktoś naprawdę bardzo go oczernia na innym forum, ale z tego wynika, że chyba konkurencja nie śpi. Ewentualne opóźnienia są jeszcze do przełknięcia Smile

Pozdrawiam!

anilewe

Potwierdzam, że Bobeńczyk to super facet- trochę gapowaty ale nie wyjdziecie na inwestycji źle.
Moją macierzystą firmę deweloperską radziłabym omijać szerokim łukiem...