Plac zabaw a zwierzeta

[joszko]

Skoro ogrodzili w koncu nam plac zabaw, to bardzo prosze aby nie wchodzic tam z psami i kotami. Juz pierwszego dnia po ogrodzeniu psy bawily sie z dziecmi na placu. Bardzo prosze aby rodzice swoim pociechom zwrocily uwage aby tego nie robic. Tam bawia sie rowniez male dzieci ktore wszystko biora do rak i nie tylko...

[anilewe]

Najważniejsze jest chyba to by psy tam nie brudzily. Zabawa dziecka z psem chyba nie powinna tak gorszyc? Zauważam ogólna nagonkę na osiedlu na psy...

[qwerty]

Nie należy wprowadzać psów na teren placu zabaw. Mówi o tym regulamin i wszelkie dyskusje są zbędne.

[joszko]

nie mam nic do psow, bardzo je lubie. jednak plac zabaw sluzy do zabawy dzieci, a nie do zabawy dzieci z psami. to mozna robic gdzie indziej, np na wlasnym ogrodku
co do sprzatania po psie, jakos nie widzialem aby ktos kiedys sprzatal psi mocz...

[iza]

tak się składa ,iż to dziecko z psem to był mój syn. I znalazł się tam tylko dlatego że pies go pociągną na placyk bo zobaczył kota. trwało to jakieś 30 sekund bo ich szybko wyprowadziłam. nieistotne. na szczęście jest furtka i noga (łapa) moja psa tam nie stanie. Spijcie spokojnie.

[joszko]

Co innego gdy zwierzak dziecko pociągnie na plac zabaw, a co innego gdy dziecko dzień w dzień przychodzi na plac zabaw ze swoim pupilem i przywiązuje do płotu, ławki czy do ślizgawki (kilka razy już widziałem jak dziewczynka z kotkiem w ten sposób spędzała czas na placu zabaw). Gdzie sa w tym przypadku rodzice? Bo to raczej w ich kwesti powinno być wytłumaczenie dziecku że tak nie wolno robić? I nawet nie chodzi o zanieczyszczanie tego terenu ale o bezpieczeństwo. Roczne dziecko czy 2 letnie nie rozumie ze nie moze podchodzić do pieska czy kotka. A wiadomo, ze taki maluch ganie się do wszytskiego co się rusza. A niechciałbym aby moje dziecko zostało podrapane czy pogryzione. Pewnych rzweczy sie nie uniknie ale tych akuat można. Szanujmy to, co mamy i korzystajmy z rozsądkiem.