Snieg, a dojazd do Poznania

[jordanj]

Witajcie. Temat glownie dla zmotoryzowanych mieszkancow.

Jak Wam sie dojezdza do Poznania, a przede wszystkim pokonuje te kilkaset metrow do drogi wojewodzkiej?

Ja bylem dzis w nocy. Wlasnie wrocilem. W jedna strone ponad godzine. Jadac 64km/h na s11 wszystkich wyprzedzalem, bylo bialo, widocznosc ponizej 50m. Na 434 jeszcze gorzej. a zjazd na Swierkowa to zaspa. Na Lipowej i Uroczej pchalem przed soba snieg. Fotki w galerii sie znajda. Niestety niewiele.

Ciekawy jestem jak to bedzie wygladalo rano. Kto i kiedy to posprzata. Pytanie glownie do tych co juz mieszkaja i maja okazje poobserwowac.

Widze, ze Wy tez nie macie autek 4x4

anilewe Fotek III i IV rzedu nie zrobilem ze wzgledu na brak swiatla i zaspy sniegu. Jak bede jechal nastepnym razem, o bardziej ludzkiej porze, moge Cie/Was tam podrzucic- zobaczycie na wlasne oczy.

[głodny]

Nie chciałbym być uszczypliwy, ale... przyzwyczaj się, przyzwyczajcie się. Musimy się wszyscy przyzwyczaić.
Klimat się zmienia i nie mamy na to wpływu. Chcieliśmy mieszkać na wsi-to trzeba się teraz z tym liczyć że w zimie będzie śnieg, gołoledź i inne typowe dla tej pory roku zjawiska atmo. Nie ma co gderać.
Trzeba spojrzec na to z innej strony: sanki, kulig i zabawy na śniegu w czasie wolnym. Kto tego nie lubił w dzieciństwie.
Hej!

[anilewe]

głodny masz rację
Już widze ta sanki z sąsiadami popijając grzańca

[blanka]

[jordanj]

Rozmiem najpierw sanki na drodze publicznej, a później grzaniec.

Co do śniegu. Jasne, że zdaję sobie sprawę, że teraz będzie to częsty widdok. Po dojechaniu do Pozniania nie byłe lepiej. Chciałbym tylko wiedzieć jak obecnie wygląda odśnierzanie naszej osiedlowej uliczki i ulic Lipowej oraz Świerkowej.

[po77p]

jordanj bierzesz łopatę do śniegu, wiadro z piaskiem i do roboty.

[jordanj]

Tak to ja moge odgarnac chodniczek pomiedzy droga, a wejsciem do domu.

[anilewe]

jordanj bez przesady!!
Nie kreuj się na francuskiego pieska!
Jak wczesniej zostało powiedziane- sami sobie "zgotowaliśmy ten los" godząc się na mieszkanie wsi!
Będziemy się musieli sprężyć i odśnieżać- bo chyba nie każdego będzie stac by zrzucać się na piaskarko- odśnieżarkę...

[jordanj]

Docelowo ma to robić ta sama firma, która będzie wywoziła szambo (przy oazji kursów w sezonie zimowym w samochodzie ma być zamontowany pług), a że zbiorników będzie dużo (sam I etap to 56 mieszkań/zbiorników) to będzie jeździła codziennie.

Dlatego pytanie dotyczy stanu obecnego. ..., ale w związku z tym, że nikt z już mieszkających mi nie odpowiedział ustaliłem ten stan z DB. Podobno (nie sprawdzałem) wcześnie rano, zaraz po rozpoczęciu pracy odśnieżają koparką.

..., a co do robienia z siebie francuskiego pieska. Mieszkałem w domu, przed którym trzeba było odśnieżać (3 sezony). W pierwszym sezonie nie odśnieżałem ani razu (brak śniegu), w drugim było go jakoś tak mało, że nawet nie zwróciłem na to uwagi. W zeszłym rou zaś pierwsze kilka razy do była nawet fajna zabawa ..., ale wierz mi, że póxniej już miałem dość. ..., a tam był jeszcze ten ból, którego u nas nie będzie w postaci Straży Miejskiej. ... i nie raz było tak, że odśnieżyłem przed wyjściem do pracy (ok. 10:30), a wracałem około 1:00 w nocy. ... i kilka razy musiałem tłumaczyć się dlaczego strrażnik, który wizytował ulicę po zgłoszeniu życzliwej sąsiadki o 16:00 brodził w śniegu za kostki.

[anilewe]

jordanj - ja pochodze z regionów w których zima zaczyna sie w październiku a kończy w z końcem kwietnia i wierz mi drogi sąsiedzie że biorąc na plecy torchę POKORY każdy sobie z tym radzi nie oczekując ani strażnika ani pługu

[madziara80]

My z mezem dojezdzamy codziennie do poznania do pracy droga od czmonia do katowickiej fatalna ale dla chcacego nic trudnego osiedlowa droge narazie odsnieza kopara i wcale nie jest najgorzej a reszta nalezy do nas sama przyjemnosc.

[po77p]

[madziara80]

po77p Przez kórnik zapomnij Droga gorsza niz unas:( Woże córkę do przedszkola do Bnina masakra!!!Dojezdzam obwodnicą jeszcze jakoś idzie,przez Kórnik kiedy muszę.